wtorek, 26 listopada 2013

Susan Cain o introwertykach w MarieTV

Bardzo ciekawa rozmowa Marie Forleo z Susan Cain w programie Networking dla introwertyków w MarieTV.

Panie rozmawiają o pozycji introwertyków w dzisiejszym społeczeństwie. Porównują naszą obecną sytuację do pozycji kobiet w latach 50tych i 60tych oraz ruchu społecznego, który wtedy rozpoczął walkę o prawa kobiet.
Podsumowały to tak: mężczyźni są wspaniali, to seksizm jest problemem.
Ekstrawertycy są wspaniali. Problem jest w tym, że mamy przykaz społeczny, aby zachowywać się jak ekstrawertycy, niezależnie od tego czy nimi jesteśmy czy nie.

Uważam, że są to bardzo trafne stwierdzenia. 

Faktycznie, można znaleźć coraz więcej artykułów o różnicach między temperamentami. Coraz więcej ludzi jest świadoma tego, że mamy inne potrzeby. Prawdą jest też to, że problemem nie są różnice między płciami czy temperamentami. Problem rodzi się, kiedy te różnice stają się źródłem dyskryminacji.

Susan i Marie mówią też o zagadnieniu bardzo mi bliskim, o wystąpieniach publicznych.
Panie radzą jak oswoić strach, który często nas paraliżuje.
„Zacznij trenować w bardzo małym gronie. Powoli oswajaj się z ludźmi. Rzucanie się na głęboką wodę, zaczynanie od dużych audytoriów nie mam sensu, nie działa” stwierdza Susan. 
Podkreślają, że generalnie grupa słuchaczy daje siłę. I ja się z tym zgadzam, też mam takie doświadczenia.
Natomiast ważne jest, aby koncentrować się na tych słuchaczach, którzy wyglądają na szczęśliwych z powodu tego że Cię słuchają. Doświadczenie pokazuje, że zawsze znajdzie się w grupie jakiś niezadowolony, śpiący czy znudzony uczestnik. Przestraszeni mówcy mają tendencje do koncentrowania się na takich właśnie słuchaczach, a to czyni ich jeszcze bardziej zdenerwowanymi.
” Trenuj aby koncentrować się na tych pierwszych” radzi Susan.

Postanowiłam, że to będzie mój cel na następne 6 miesięcy.

Panie mówią o bardzo ważnych dla introwertyka sprawach, poniżej 5 tematów poruszonych przez Marie.

1. Czy praca którą wybrałeś będzie pasować do twojego temperamentu? Czy mając duże wydatki energii zadbałeś, aby móc je potem zregenerować? Przemyśl to równie uważnie, jak pozostałe warunki pracy.

2. Co robić, jeżeli naprawdę masz potrzebę zostać w domu zamiast iść na spotkanie networkingowe, chociaż wiesz, że możesz potem tego żałować? Susan radzi: ustal swoją zasadę: np. 1 raz w tygodniu wychodzę na spotkanie networkingowe. Wybieram jedno spotkanie, a z pozostałych, bez poczucia winy, rezygnuję.

3. Networking dla introwertyka. Potrzebujesz innego podejścia do spotkań networkingowych. Zamiast rozdawać wizytówki komu popadnie, znajdź tylko jedną osobę, ale za to taką, z którą nawiążesz prawdziwy kontakt.
Tylko jedna osoba i to jest ok. Zdejmij z siebie presję.

4. Siła w partnerstwie. Znajdź partnera który jest Twoim temperamentowym uzupełnieniem.

5. W przypadku gdy na przyjęciu czy imprezie czujesz, że musisz już wyjść (bo wyczerpały Ci się baterie). Nie czuj się winny. Po prostu wyjdź.


Bardzo dziękuję Susan i Marie za tę rozmowę!






środa, 13 listopada 2013

Introwertyk wg Dilberta

Wygrzebałam w internecie i nie mogę się oprzeć, żeby nie umieścić tego w Sile Spokoju. 

Nie będę tłumaczyć na polski:)


czwartek, 7 listopada 2013

Różnice w zasilaniu

Czym różnią się od siebie ekstrawertyk i introwertyk?

Oto moją ulubione wyjaśnienie: ekstrawertyk jest jak bateria słoneczna a introwertyk jest jak akumulator.

Chodzi oczywiście o gospodarowanie energią, skąd ją bierzemy i jak ją zużywamy.

Dla ekstrawertyka kontakty międzyludzkie są jak słońce dla baterii słonecznej. On czerpie energię ze spotkań z ludźmi i nie mógłby bez nich funkcjonować.




Introwertyk, najpierw musi się naładować, tak jak akumulator, żeby potem korzystać z tej zgromadzonej energii w trakcie kontaktów z ludźmi.



Gdy jest zasilanie jest i energia do życia. Trzeba tylko wiedzieć skąd ją czerpać.