wtorek, 25 września 2018

Zagadka

Co jest najmilejsze?
Co jest najtłuściejsze?
Co jest najmocniejsze?

Taką zagadkę, po pogawędce i zjedzeniu lodów pod wiejskim sklepem,  zadał nam 90-letni mieszkaniec Podlasia.

Prawidłowa odpowiedź jest taka:
Sen jest najmilejszy po długim, męczącym i pracowitym dniu
Ziemia jest najtłuściejsza, bo żywi rośliny i zwierzęta
Przyroda jest najmocniejsza, bo ona jest od zawsze i przeżyje nas wszystkich

Nikt z nas nie zgadł. A ja pomyślałam, że trudno się nie zgodzić z tą mądrością ludową. Zwłaszcza w kwestii snu. Bo sen dla introwertyka, to podstawowy i najważniejszy sposób na regenerowanie baterii. A niedobory snu bardzo źle na nas wpływają. Więc następnym razem, kiedy zauważycie u siebie spadek nastroju, ogólne zmęczenie, rozdrażnienie, problemy z koncentracją sprawdźcie, ile i jak śpicie. I tak dla przypomnienia, długość snu nocnego dla introwertyka, to minimum 7 godzin. Ważne jest, żeby iść spać z „lekką” głową, co oznacza, że nie pobudzamy naszego mózgu bodźcami w postaci komputera czy smartphona i nie kończymy pracy na pięć minut przed zaśnięciem. Dbamy o to, żeby miejsce w którym śpimy było wywietrzone i wolne od światełek (zasilacze, lampki w telewizorach itp.), bo nawet najlżejsze światełka, zwłaszcza w kolorze niebieskim obniżają jakość naszego snu. Są to tzw „oczywiste oczywistości” ale warte przypomnienia.

Kolorowych snów!