czwartek, 30 kwietnia 2020

Potrzeba Uznania. Wymarzony miesiąc. Krok #2

Minął tydzień, od czasu kiedy zaproponowałam Ci ćwiczenie z poszukiwaniem wymarzonego dnia. Ciekawe jak Ci poszło? 

Dzisiaj kolejny krok. Bo ten jeden dzień, to była tylko rozgrzewka. Dzisiaj proponuję Ci prawdziwe wyzwanie :)

A gdyby zamiast jednego dnia podarowano Ci cały miesiąc? 

Pomyśl, poczuj, rozmarz się. Opisz to!

#dbajosiebie, #dbajoswojąenergię, #dbajoswójdobrostan


piątek, 24 kwietnia 2020

Potrzeba Uznania. Wymarzony Dzień. Krok #1

Pierwszy krok (z czterech w Potrzebie Uznania), od którego zaczniemy, to poszukiwanie naszych najgłębszych wartości. Stanowią one wewnętrzny kompas i pomagają dokonywać słusznych wyborów. 

Zaczynamy od czwartej „ćwiartki”, bo daje nam najwięcej energii do życia i działania. Zwykle pracując w procesie, robimy ją na końcu. Bo tak wynika z logiki procesu i może trochę też, bo zawiera najtrudniejsze pytania. Ale sytuacja jest niezwykła, więc i działanie też nie może być standardowe.

Jest takie ćwiczenie, w którym opisujemy swój wymarzony dzień. Do tej pory większość moich klientów (w tym również ja), opisywali ten dzień jako czas spędzony z rodziną, bez pośpiechu, często w domu, czasem tylko sami ze sobą.

No i tadam! Koronawirus mówi: sprawdzam! I okazuje się, że opisana wizja nie jest już taka atrakcyjna. Inne potrzeby i inne wartości dochodzą do głosu. Czas się im przyjrzeć!

Zrób poniższe ćwiczenie: odpowiedz na pytania i opisz swój wymarzony dzień. 


czwartek, 23 kwietnia 2020

Odzyskaj swoją energię

Kiedy zaczynał się czas kwarantanny, śmieliśmy się, że introwertycy będą teraz zadowoleni. Bo kto, jak nie introwertyk, powinien czuć się jak ryba w wodzie w świecie odosobnienia. I na początku tak było. 
Po jakimś czasie, spadek energii i pogorszenie nastroju zaczął być tematem rodzinnych żarcików. Potem żarciki się skończyły. Przestało być śmiesznie.

Okazało się, że jak nigdy dotąd, potrzebujemy dodatkowych zasobów pozytywnej energii, aby radzić sobie z tą niecodzienną sytuacją. Ważne stało się, aby zadbać o wewnętrzny balans. 

O rozróżnienie, na co mamy wpływ - i podejmowanie działania, a no co nie mam wpływu i … pogodzenie się z tym.

Rozmawiam czasami z moimi klientami jak sobie radzą z obecną sytuacją. Okazuje się, że większość z nich dopada spadek energii życiowej, pojawiają się stany depresyjne. Jak sobie z tym radzić? 

Proponuję Wam program dbania o siebie, o swoją energię i swój dobrostan. Jest to program inspirowany pracą i badaniami Tonego Schwartza, który wykorzystuję z moimi klientami.

Poprowadzę Was przez całość, krok po kroku, w kierunku odnalezienia energii i harmonii w życiu. Dam narzędzia do pracy. Będzie trochę teorii i sporo samodzielnej pracy.

Dzięki temu każdy z Was, po swojemu, bez napinania się, poszuka balansu w życiu, aby żyło się lepiej.

Gotowi? Zaczynamy!


czwartek, 16 kwietnia 2020

Zadbaj o swoją energię. Introwertyk na Home Office

Wiedza jest dostępna wszędzie. Są książki, jest internet. Jednak sama wiedza nie ratuje ludzi. Wiedza sprawia, że mogą bardziej zrozumieć, co mają do zrobienia. Wiedza musi iść w parze z działaniem!
Dlatego proponuję Ci ten program: program dbania o siebie, o swoją energię i swój dobrostan

Co z niego wyniesiesz? 
Zrozumienie, czego potrzebujesz w obecnych czasach;
Konkretne pomysły jak dbać o siebie;
Podjęte decyzje;

Co zrobisz w tym programie?
Przypomnisz sobie, co jest w Twoim życiu najważniejsze;
Zidentyfikujesz; co daje ci energię, a ją zabiera;
Pogłębisz wiedzę o swoich potrzebach;
Podejmiesz decyzję o działaniu. 

#dbajosiebie, #dbajoswojąenergię, #dbajoswójdobrostan


czwartek, 9 kwietnia 2020

Czas koronawirusa

W czasie koronawirusa ludzie piszą i opowiadają o tym, jak radzić sobie w tych dziwnych czasach. Oto moja droga.

Radzę sobie tak, że działam. Robię coś, co uważam za pożyteczne. Za ważne. Na co mam wpływ. A pytanie: „po co jestem na tym świecie?” nabrało dla mnie dodatkowego wymiaru. 

Otóż jestem, aby pomagać. Szyję więc maseczki, z #ngosySZYJĄMASKI3city.

I jak nigdy dotąd, sprawdza się model dbania o energię, którym pracuję ze swoimi Klientami (i ze sobą), a który jest efektem inspiracji pracą Tonego Schwartza.

Okazuje się, że czwarta „ćwiartka”, daje nam najwięcej energii do życia i działania. Zwykle pracując w procesie, robimy ją na końcu. Bo tak wynika z logiki procesu i może trochę też, bo zawiera najtrudniejsze pytania.

Ale sytuacja jest niezwykła, więc i działanie też nie może być standardowe.
Zaczynamy więc od końca. Z przytupem!

Opowiem Wam o  modelu i popracujemy nad „ćwiartkami”. Bo jestem, aby pomagać :)