Właśnie znalazłam
dowód na to, że również w Polsce zaczyna się mówić o introwertyzmie.
W
najnowszym numerze magazynu Coaching (nr 3 maj-czerwiec) http://coaching.focus.pl/magazyn-coaching/coaching/2015/3 możecie znaleźć
artykuł „Czas introwertyków” autorstwa Patrycji Liniewicz i Tomasza
Misiak-Niedźwidek. Nie będę go streszczać, bo i po co, kto chce to sam
przeczyta. Dla mnie ważne jest to, że polska gazeta: Coaching. Twój rozwój –
sukces – szczęście, zamieściła artykuł o introwertykach, o naszym potencjale,
naturalnych talentach. Możecie
przeczytać tekst, który nie jest tylko uprzejmą prośba o ewentualne zauważenie
i zrozumienie naszych potrzeb. Jest to publikacja mówiąca wprost o sile tkwiącej
w naszym temperamencie.
W moim poprzednim
poście „Naturalne talenty” napisałam, że zaczęły do mnie docierać pierwsze
sygnały zmiany. A dzisiaj mam w ręku magazyn, w którym znajduję takie zdania:
„Ważną zaletą
introwertyka jest wytrwałość i umiejętność podejmowania decyzji „na chłodno“ .
Introwertycy
lepiej radzą sobie z regulowaniem emocji, są mniej podatni na działanie
dopaminy.
Mniej ulegają
powszechnej gorączce i częściej trzymają się wyznaczonego kursu działania.
Introwertycy
powinni bardziej ufać własnym kompetencjom, częściej dzielić się pomysłami,
szanować i cenić własny styl pracy i nie starać się na siłę wpasować w normy i
zasady ekstrawertycznego świata.”
Kiedy trzy lata
temu zaczynałam najpierw mówić, a potem pisać o introwertyzmie, wiele osób
pukało się w głowę. Sugerowali, że jest to temat nieważny. Co gorsza,
nieistniejący w polskich mediach, a więc w domyśle, nikogo nieinteresujący.
A teraz mam
satysfakcję, bo jak widać jest dokładnie tak, jak czułam od samego początku.
Dla wielu osób jest to temat pierwszoplanowy, bo odnoszący się poczucia własnej
wartości.
A ten spis zalet,
zamierzam oprawić w ramkę i powiesić na ścianie. Dla pamięci, żeby bardziej
ufać swoim pomysłom i trzymać się wyznaczonego kursu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz