Tak mają introwertycy. Tak
mam ja. Głowa pełna kłębiących się myśli, pytań, wniosków, spostrzeżeń i czego
tylko głowa sobie zamarzy. A potem, kiedy chcę to wyrazić słowami, znikają.
Czasami wystarczy trochę
przestrzeni, aby zebrać myśli. Pytanie. Uczucie, że ktoś mnie naprawdę słucha.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz